Pieczarki do zapiekanek, czyli ich najpopularniejszy składnik

Pieczarki. Czy ktoś może ich nie lubić? Jedni traktują je jako obowiązkowy składnik wielu dań przez cały rok. Inni wykorzystują ich delikatny, ale nadal smak grzybów jako alternatywę poza sezonem. Tak czy inaczej, nie da się ukryć, że mało kto pieczarek nie jada. A wyobrażacie sobie zapiekankę bez aromatycznych, lekko podpieczonych pieczarek? No jasne, że nie.

Czy pieczarki do zapiekanek to jakaś specjalna odmiana?

Czy pieczarki do zapiekanek to jakaś specjalna odmiana? Także nie, jednak wiele sprowadza się do tego, aby zawsze były świeże albo odpowiednio przygotowane tak, by puściły nieco soku i lekkiego aromatu na smakowitą zapiekankę. O ile istnieją pewne triki, aby przywrócić im sprężystość w przypadku przyschnięcia, takie jak ich spryskanie na chwilę wodą, o tyle tak naprawdę tracą już one wtedy na smaku i aromacie.

Pieczarki do zapiekanek w zalewie do lokali gastronomicznych

O ile w warunkach domowych jest to jak najbardziej możliwe, żeby zakupić świeże pieczarki i natychmiast dodać je do dania zanim powiędną, o tyle lokale gastronomiczne nie zawsze mają takie możliwości, będąc otwartymi kilkanaście godzin w ciągu dnia i robiąc zakupy tylko przed otwarciem. Całe szczęście można zachować świeżość, smak i sprężystość pieczarki, zamykając ją w opakowaniu w naturalnej zalewie. Po wyjęciu ze słoika, puszki czy worka pieczarki do zapiekanek w zalewie bez dodatków innych składników są prawie nie do rozróżnienia w porównaniu do świeżych grzybów. Dlatego też zakup ich przez lokale gastronomiczne nie musi ograniczać się do codziennego wyposażania kuchni. Mogą one być zakupione raz na jakiś czas, w hurtowych ilościach i bezpośrednio otwierane w przypadku potrzeby nałożenia ich na kolejne smakowite danie. Podobnie też w domu. O ile mówiliśmy o tym, że mamy możliwości zakupu świeżych pieczarek praktycznie wszędzie, o tyle słoik, czy dwa pieczarek w naturalnej zalewie na pewno się nie zmarnuje.

Pieczarki do zapiekanek w innych zalewach niż naturalna

Wykorzystując pieczarki do zapiekanek, nie zawsze musimy kierować się tym, że mają być one świeże, czy z naturalnej zalewy. Pieczarki marynowane w occie to jedna z tych opcji, która coraz częściej wpasowuje się w gust Polaków. Lubimy przetwory marynowane w occie, a pieczarki są na to świetnym składnikiem. Jednocześnie mogą być one nadal stosowane jako pieczarki do zapiekanek, choć trzeba pamiętać, że nie będzie to już wtedy klasyczny smak. Ponadto pieczarki w zalewie octowej to także ciekawa forma samodzielnej przekąski, dodatku do klasycznych obiadów, czy wielu innych dań.